10 listopada 2021 r. w Barcelonie, podczas 44. Światowego Kongresu Szpitali, wręczono nagrody dla najlepszych na świecie szpitali. Po raz pierwszy w historii polskiej medycyny, nagroda w prestiżowym konkursie organizowanym przez International Hospital Federation (IHF Awards) trafiła do polskiego szpitala.
Szpital na Klinach został założony w 2019 roku przez same kobiety! Opierając się na własnych doświadczeniach Joanna Szyman, Aneta Sowińska, Józefa Job oraz Monika Motylewska zamarzyły o stworzeniu miejsca, które jak mówią będzie różniło się od wszystkich innych w Polsce. Które będzie ratowało życie, patrząc na człowieka i technologie. Stworzyły Szpital na Klinach. Ich miejsce do te pory uratowało życie i zdrowie ponad 40 000 osób w Polsce! Zatrudnia ponad 200 pracowników medycznych. Do dziś 98 % operacji przeprowadza się tam z wykorzystaniem nowych technologii w tym robotów, czy mieszanej rzeczywistości!
Miałem wielki zaszczyt uczestniczyć w operacji usunięcia raka trzonu macicy z wykorzystaniem robota Da Vinci nagrywając w tym szpitalu dla Państwa materiał video. Miałem zaszczyt pokazać w nim nie tylko historię odważnych kobiet, które znalazły w sobie siłę by zmienić świat w tak trudnym obszarze jak medycyna, zakładając szpital. Pokazałem piękną historię, którą stworzone przez te kobiety miejsce naprawdę napisało.
U Heleny Walendzik zdiagnozowano raka trzonu macicy i marzyła o tym, by móc wykrzyczeć jak najgłośniej swoją historię. By pokazać innym kobietom w Polsce jak świadomość, diagnostyka, odwaga i technologie pozwalają dziś uratować życie. By pomóc innym kobietom uniknąć historii, która ją spotkała. Jej historia pokazuje jak robotyka w medycynie i jak ten szpital potrafią dzisiaj walczyć o życie.
W przypadku raka endometrium obserwuje się stale rosnącą tendencję zachorowalności i umieralności – w okresie 2005-2017 zachorowalność na rak endometrium wzrosła o 44% a umieralność zaś ponad 120%! Wyniki leczenia są w Polsce znacząco gorsze niż w pozostałych krajach UE. Wskazana w dołączonym materialne operacja robotem da Vinci jest szansą na małoinwazyjny zabieg u pacjentek otyłych. Otyłość jest jednym z czynników zwiększających ryzyko zachorowania na raka trzonu macicy. To właśnie z powodu otyłości pacjentki z rakiem endometrium bardzo często nie przechodzą pomyślnie kwalifikacji do zabiegów małoinwazyjnych, więc jedyną dostępną formą leczenia dla nich są zabiegi klasyczne. Robot da Vinci pokonuje te ograniczenia!
Robot da Vinci nie znajduje jednak zastosowania wyłącznie w zabiegach damskich narządów płciowych. Zabieg operacyjnego usunięcia prostaty, wymaga olbrzymiej precyzji. Precyzja, potrzebna jest by zwiększyć szanse pacjenta na zachowanie funkcji, takich jak trzymanie moczu czy erekcja, ale przede wszystkim by uzyskać „czystość onkologiczną” (usunąć wszystkie komórki rakowe). Robot da Vinci jest niezwykle pomocny również w tych zabiegach. Stanowi formę przedłużenia rąk chirurga dzięki jego ruchomości na poziomie 560 stopni. Umożliwia m.in. na doskonałą wizualizację pola operacyjnego, w dziesięciokrotnym powiększeniu i w jakości 3D full HD. Operacje wykonywane tą metodą dają znakomite rezultaty.
Z tego miejsca chciałbym z całego serca pogratulować założycielkom Szpitala na Klinach wielkiej siły w stworzeniu miejsca, które tak silnie patrzy na człowieka. Dziękuję NEO Hospital za możliwość nagrania materiału video dołączonego do tego artykułu. Bez wątpienia zespół tego szpitala przywraca wiarę w medycynę i człowieka. Stanowi dowód na to, że pasja naprawdę potrafi przenosić góry.
